Dziecko u psychologa bez zgody rodzica – szansa czy wyzwanie?

Sejm przyjął przełomową nowelizację – od teraz każdy 13 latek może skorzystać z pomocy psychologa w placówkach NFZ bez wiedzy

i zgody opiekuna prawnego. To krok o ogromnym znaczeniu – szczególnie dla dzieci doświadczających obojętności,

konfliktu lub przemocy w domu, które dotychczas nie miały nikogo, kto by ich wysłuchał.

Wsparcie rodziny – to powinno być drugie skrzydło tej zmiany.

Terapia bez środowiska rodzinnego to jak mecz bez publiczności. Dziecko potrzebuje bliskości i akceptacji także w domu.

Warto więc postulować systemowe rozwiązania: konsultacje z rodzicami, rodzinne sesje terapeutyczne, edukację opiekunów – tak,

by terapia i więź mogły iść razem.

Ta ustawa jest głosem milczących dzieci. Ale nie wystarczy otworzyć drzwi psychologa. Trzeba otworzyć całą przestrzeń, w której dziecko czuje, że nie musi być po stronie ani w konflikcie. Ta nowelizacja to zdecydowany krok naprzód. Umożliwia terapię tym, którzy naprawdę tego potrzebują. Ale bez towarzyszących mechanizmów wspierających więzi rodzinne – może tylko pogłębić samotność dzieci.

Jeśli chcemy chronić dzieci – nie wystarczy dać im samodzielność.

Trzeba dać im relację. Obecność. Fundament, który lepiej chroni niż jakiekolwiek przepisy.

Materiały oraz artykuły zamieszczone na niniejszej stronie internetowej mają charakter wyłącznie edukacyjny. Nie stanowią one opinii ani porady prawnej. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany stanowiska, w sytuacji zmiany przepisów prawa, orzecznictwa, czy praktyki organów administracji.
Stan prawny zamieszczonych artykułów obowiązuje na dzień publikacji każdego z nich.